W tym roku na wiosnę kończyły mi się zimówki, więc postanowiłem je własnie "skończyć" jeżdżąc już w mocno dodatnich temperaturach. Minusy, które zauważyłem to, że nawet z idealną zbieżnością - strasznie piszczą w ciasnych zakrętach i hałasują przy wysokich prędkościach. Ogólnie odkąd zaczęło się w miarę ciepło, to "kończyły" się bardzo szybko. Miesiąc i łysina... Jako takich plusów w porównaniu z letnim oponami, nie zauważyłem.
Co myślicie o dojeżdżaniu opon zimowych latem?
Zwiń
X
-
ja moją skodzianke kupiłem w czerwcu, na zimówkach i doszedłem do wniosku, ze nie ma sensu kupować letnich w połowie lata, to dojeżdżę te zimówki. z przodu łysica kompletna, moze 2mm jest, z tyłu ok 5mm. oblatałem na nich głównie w deszczu, bo jak słońce świeci, to na rowerze pomykam i nie zauważyłem, zeby zachowywały sie gorzej niż letnie. hamowanie w normie, pisków nie słychać, takze jest ok. ale teraz pora zakupić 2 nówki na przód, a z tyłu jeszcze zimę oblatam
Komentarz
-
-
dorzucę swoje parę groszy. Jak zimówki mają by oponami w "dziadkowozie" co to tylko do sklepu "w mieście" i do garażu to chyba ok ale jak na jakiś wypad kilkaset km to raczej kiepski pomysł. Jak wskazali niektórzy można nie wyhamować w porę bo będzie się ślizgać. Że głośno to niekoniecznie. Ja na lato mam GY Hydragrip i jest głośniej jak na zimowych po asfalcie przed zmianą a są to GY Ugrip 7+
Komentarz
-
-
Nikomu nie życzę, ale jak pewnego deszczowego dnia zgrabna dupcia Waszej wypieszczonej Skody zostanie poharatana przez jakiś "dziadkowóz" albo inną padlinę, której kierownik zdecydował się dojeżdżać po mieście zryte zimówki w lecie i nie zdążył wyhamować za Wami, to jestem pewien, że przyjebiecie mu w ryj za takie dziadostwo i skąpienie na opony. I słusznie.
M.666 4U
Komentarz
-
-
beaviso, czarne wizje snujesz kolego :wink:superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
Komentarz